Wesele w Folwarku Ruchenka

mloda para, pierwszy taniec, inspiracje slubne 2020,

Wesele w Folwarku Ruchenka

Wesele w Folwarku Ruchenka –

Monika & Łukasz

Upał 35 stopni, burza przewracająca drzewa, ulewa zalewająca salę, szpilki grzęznące w błocie, flamingi pływające na trawniku? Nie szkodzi! Na ekstra wesele nie ma rady. Na przykład na takie, jakie zorganizowali Monika i Łukasz w Folwarku Ruchenka, nie tak daleko od Warszawy. Zobaczcie jak załoga pary młodej, gości weselnych i fotografa ślubnego poradziła sobie ze wszystkimi przeciwnościami losu. No to co ludzie, chodźcie!

Przygotowania w Folwarku

Był przeokrutny upał, na moje ze 35 stopni w cieniu. Monika i Łukasz przygotowywali się do ślubu w zasadzie na sali weselnej. Kręciłem się między nimi, robiąc pamiątkowe fotki. Z perspektywy trawnika podglądał nas wielki, różowy, dmuchany flaming o wdzięcznym imieniu Andrzej, który jako jedyny zdawał cieszyć się z lejącego się z nieba żaru. Wytknęliśmy głowy na zewnątrz jak prawdziwi synoptycy amatorzy i ujrzeliśmy czarne niczym z filmów o apokalipsie chmury. Wiele nie minęło, gdy Andrzej pływał już na trawniku, a woda zaczęła docierać nawet na salę.

 

Mam nadzieję, że zbudowałem odpowiednie napięcie! 😀 Finał był taki, że Monika i Łukasz w klimatycznej atmosferze, wśród zapachu elektryczności i deszczu powiedzieli sobie „tak”. Było pięknie!

Folwark Ruchenka

Zacząłem się ostatnio zastanawiać – jestem z pozoru porządnym, kulturalnym fotografem ślubnym z Warszawy, a mimo to każda para młoda zaprasza mnie do stodoły. What’s wrong with me??? Czy naprawdę wyglądam aż tak źle? 😀

 

A tak na poważnie, Folwark Ruchenka to kolejne niesamowite miejsce z ekstra klimatem. Zobaczcie sobie na zdjęcia, jak Monika i Łukasz fajnie je przystroili – 100% natura – drewno, polne kwiaty i mnóstwo zieleni. Takie miejsca i takich ludzi lubię!

Sesja plenerowa i wesele

Nasza ślubna sesja plenerowa trwała rekordowo krótko, bo pomiędzy jedną chmurą a drugą, ale mimo to wyszły nam naprawdę niezłe zdjęcia. Na żadnym z nich ani na moment  z twarzy Moniki i Łukasza nie zniknął uśmiech 😉

 

Jak tylko pan urzędnik opuścił folwark, a Monika i Łukasz zatańczyli swój pierwszy taniec, goście od razu wzięli się za zabawę. Mieli rację, nie było na co czekać! Wiecie, że nie zwykłem zdradzać weselnych tajemnic, a jedynie pokazywać zdjęcia. Także zapraszam do galerii poniżej 😉

Fotograf na wesele

Muszę jeszcze na koniec podziękować Monice i Łukaszowi za świetnie spędzony czas w świetnym towarzystwie. Życzę Wam wszystkiego dobrego! Oraz dokonać autoreklamy i polecić się wszystkim super parom, które zechciałyby przygarnąć mnie na jeden dzień i jedną noc. Ludzie mówią, że warto!

P.S. Co do flaminga Andrzeja – Monika i Łukasz zapakowali go w walizkę i poleciał z nimi w podróż poślubną. Taki to pożyje, like a boss!

16 komentarzy
  • Marcin Kontraktewicz
    Posted at 11:21h, 08 stycznia Odpowiedz

    Czad! Fotka urzędnika w krzaczorach idealna! I ten piorun na koniec <3

  • Adam
    Posted at 12:53h, 08 stycznia Odpowiedz

    Świetne kadry, geometryczna poezja 🙂

    • Piotr Sadowski
      Posted at 20:13h, 13 stycznia Odpowiedz

      Dzięki, starałem się 🙂

  • Kasia i Tomek
    Posted at 13:16h, 08 stycznia Odpowiedz

    Ależ świetnie się oglądało tę galerię! Sama przyjemność 🙂

  • Nina
    Posted at 14:19h, 08 stycznia Odpowiedz

    Te skosy na początku! Wow!
    Świetny reportaż!

  • Mateusz
    Posted at 15:50h, 08 stycznia Odpowiedz

    Świetna robota, podziwiam!

  • Paweł
    Posted at 18:30h, 08 stycznia Odpowiedz

    Mega dobre, rewelacyjne jak zawsze!

  • Gabriel Gmurczyk
    Posted at 10:58h, 09 stycznia Odpowiedz

    Ale to było dobre!
    Genialny reportaż, a ten piorun na końcu jak wisienka na torcie <3

  • Agnieszka Kłosińska
    Posted at 02:46h, 11 stycznia Odpowiedz

    Jak dobrze skrojony bawełniany garnitur, trzyma fason mimo pełnego luzu. Wielkie wow.

  • Joanna Jaskólska
    Posted at 12:40h, 12 stycznia Odpowiedz

    Ahhh ta Ruchenka! Piękna i kapryśna! Super materiał, dynamika i kolory petarda!

  • Izabella Górska
    Posted at 16:53h, 13 stycznia Odpowiedz

    Sztos materiał! Piękna praca z kolorem i znakomicie wykorzystane warunki pogodowe! Świetny fotograf z każdej rzeczy zrobi atut, brawo!

  • Michał
    Posted at 21:22h, 22 marca Odpowiedz

    Mocno odjechane zdjęcia. Peter, jesteś szalony 🙂

  • Kamil
    Posted at 17:53h, 23 marca Odpowiedz

    Zawsze się jaram kompozycją w twoich kadrach, tym razem też się nie zawiodłem

  • Agnieszka Gofron Fotografia
    Posted at 12:13h, 06 maja Odpowiedz

    Extra :)!

  • Strefa Twórcza
    Posted at 08:28h, 01 czerwca Odpowiedz

    Super zdjęcia. Gratuluję warsztatu i pozdrawiam. 🙂

    • Piotr Sadowski
      Posted at 22:24h, 18 października Odpowiedz

      Hej! Bardzo dziękuję! 🙂

Post A Comment